W tym tygodniu Apple rozpoczęło sprzedaż słuchawek AirPods. Stało się to z prawie dwumiesięcznym opóźnieniem w stosunku do daty premiery podanej w momencie ich prezentacji. Przyczyn opóźnienia firma nie podaje.
Pomimo bardzo niewielkiego rozmiaru, AirPods łączą w sobie szereg zaawansowanych technologii. Dzięki świetnej konstrukcji i odpowiednim kształtom dobrze trzymają się w małżowinie usznej. Czas pracy słuchawek wynosi 5 godzin, co samo w sobie jest zadowalającym parametrem, do tego w zestawie znajduje się mały pokrowiec z dodatkowym akumulatorem, który pozwala obejść się bez gniazdka do nawet 25 godzin. Wystarczy umieścić rozładowane słuchawki na 15 minut w etui, aby jeszcze przez 3 godziny móc słuchać muzyki.
Konfiguracja produktu jest bardzo prosta. Wystarczy otworzyć pokrowiec w pobliżu iPhone’a, od razu na ekranie pojawi się przycisk do wykonania połączenia. Warto zauważyć, że AirPods łączą się jednocześnie z wszystkimi urządzeniami użytkownika, natomiast przełączanie między iPhonem i Apple Watch odbywa się automatycznie, a dźwięk pochodzi od aktywnego urządzenia. Do użytku AirPods na MacBook’u i iPadzie wymagany jest ręczny wybór pomiędzy nimi.
Dzięki obecności akcelerometru AirPods wyłapuje nawet lekkie ruchy. Na przykład, czujniki rozpoznają, kiedy użytkownik zaczyna mówić, a po dwukrotnym dotknięciu można aktywować asystenta Siri.
W każdej słuchawce jest para mikrofonów, skierowanych wzdłuż i prostopadle do twarzy, z których jeden jest odpowiedzialny za redukcję szumów. Posiada również czujnik podczerwieni, informujący o użyciu słuchawek do sterowania trybem pracy. Wystarczy zdjąć AirPods, a odtwarzanie zatrzyma się.
Słuchawki cechuje pełna niezależność. Można ich używać na kilku urządzeniach jednocześnie, a także jako wręcz osobnego urządzenia.
AirPods są dostępne do zamówienia w sklepie Apple’a w cenie 800zł.
Dołącz do nas na Facebook’u, aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata Apple’a oraz móc podzielić się z nami swoją opinią w komentarzu.