Brak standardowych wejść audio, to jeden z głównych zarzutów użytkowników nowych MacBooków Pro. Problem pogarsza fakt, że właściciele laptopów nawet nie mogą podłączyć do nich iPhone’a i iPad’a do ładowania i synchronizacji. Zdając sobie sprawę, że teraz bardzo potrzebne są adaptery USB-C, firma obniżyła ceny na swoje akcesoria.
Akcja została ogłoszona przez Apple’a na początku listopada:
„Dowiedzieliśmy się, że wielu użytkowników, szczególnie profesjonalistów, wciąż przywiązanych do niektórych starszych urządzeń potrzebują możliwości podłączenia ich do naszego najnowszego MacBook’a Pro. Chcemy pomóc im szybciej i łatwiej przejść do najnowszych standardów urządzeń peryferyjnych. Postanowiliśmy do końca roku obniżyć koszty wszystkich akcesoriów USB-C i Thunderbolt 3, a także kart sieciowych i kabli USB-C.” – poinformowała firma.
Początkowo rabaty na akcesoria USB-C miały obowiązywać do 31 grudnia. Teraz Apple zdecydowała się przedłużyć akcję do 31 marca. Użytkownicy MacBook’a jeszcze przez trzy miesiące będą mogli zakupić niezbędne akcesoria w niższej cenie.
Apple oferuje zniżki na następujące modele:
Kabel USB-C do ładowania (2 m) – 110 zł (zamiast 159 zł)
Przejściówka z Thunderbolt 3 (USB-C)/Thunderbolt – 173 zł (zamiast 285 zł)
Kabel Belkin Thunderbolt 3 (0,5 m) – 187 zł (zamiast 256 zł)
Kabel USB-C/Lightning – 110 zł (zamiast 173 zł)
Multiport adapter USB-C/VGA – 285 zł (zamiast 400 zł)
Multiport cyfrowy AV-adapter USB-C – 285 zł (zamiast 400 zł)
Adapter USB-A/USB – 56 zł (zamiast 110 zł)
Kabel Belkin USB-C — Mini-B do ładowania (USB 2.0) – 77 zł (zamiast 105 zł)
Kabel Belkin USB-A — USB-C (USB 3.1) – 145 zł (zamiast 200 zł)
Adapter Belkin USB-C/Gigabit Ethernet –180 zł (zamiast 245 zł)
Również nabyć ze zniżką można firmowy zasilacz Apple USB-C o mocy 29 W w cenie 285 zł, zasilacz USB-C o mocy 61 W – 400 zł oraz 87-watowy model za 450 zł.
Dołącz do nas na Facebook’u, aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata Apple’a oraz móc podzielić się z nami swoją opinią w komentarzu.