Wielu użytkowników stara się traktować swojego iPhone’a jak najlepiej. Do tego celu używają etui i szkieł hartowanych chroniących ekran. Niemniej jednak, nadal popełniają mnóstwo błędów podczas korzystania z tych urządzeń. Czyli robią wszystko, aby przedwcześnie uszkodzić smartfona.
Oto 10 największych błędów, które popełnia wielu właścicieli iPhone’a:
1. Używasz taniego zewnętrznego PowerBank’a.
Istnieje jedna dobra zasada, mianowicie jeśli Twój przenośny akumulator ładuje się przez cały dzień, a wystarcza go tylko na jedno ładowanie iPhone’a, to jest to bardzo niskiej jakości zewnętrzne źródło energii i lepiej wymienić je na lepsze. Większość tych akcesoriów dla smartfonów jest wykonanych z niskiej jakości materiałów, a mimo to często są sprzedawane za bardzo duże pieniądze. Częste ich używanie jest zgubne dla naszego drogocennego telefonu.
2. Masz cały czas włączone Wi-Fi i Bluetooth.
Wyłączaj te moduły za każdym razem, kiedy ich nie używasz. Zapobiega to utracie rezerwy energii i kondycji baterii. Co, do samych modułów, też obowiązuje wśród nich zasada, że im mniej ich używasz, tym dłużej Ci służą.
3. Zostawiasz iPhone’a w cieple lub zimnie.
W okresie mrozów pracownicy centrów serwisowych zawsze zacierają ręce i przygotowują się do nawału pracy przy wymianach baterii. Jeśli na odsłoniętych stykach podzespołów elektronicznych pojawi się wilgoć, to wszystko staje się jasne (dochodzi do zwarcia i uszkodzenia telefonu), a na mrozie lub w promieniach słońca rzadko kto się nad tym zastanawia. Pojemność akumulatora zmniejsza się przy niskich temperaturach i następuje jego całkowite zużycie. Gdy iPhone jest narażony na działanie temperatury powyżej 35 stopni Celsjusza, może to doprowadzić do trwałego uszkodzenia baterii. Jeśli akumulator znajduje się w zimnym środowisku, to ładunek zaczyna się zmniejszać. Jednak jest to zjawisko przejściowe i po pewnym czasie wróci do normy.
4. Zostawiasz iPhone’a do ładowania na całą noc.
To też jest szkodliwe dla akumulatora. Bo bateria psuje się znacznie szybciej, gdy jest naładowana na 100%. Staraj się zawsze odłączać ładowarkę od urządzenia natychmiast po jego naładowaniu.
5. Czekasz, aż smartfon rozładuje się do 0%, a potem ładujesz baterię do 100%.
Nowoczesne baterie w urządzeniach mobilnych tego nie potrzebują. Ponadto, baterie litowe, które są używane w smartfonach w ostatnich latach, wręcz tego nie lubią. Optymalny tryb pracy dla nich, to oscylowanie w granicach naładowania na 50-80%. Zupełne rozładowanie urządzenia zabija jego akumulator, tak samo, jak „przeładowanie”.
6. Używasz nieoryginalnej ładowarki.
To duży grzech, ale niemal wszyscy posiadacze gadżetów Apple’a szybko zużywają oryginalne kable, które nie są zbyt wytrzymałe, a kosztują nie mało i mimo wszystko, zaczynają korzystać z zamienników. Jak to się mówi, skąpy płaci dwa razy, ponieważ ładowanie nieoryginalną ładowarką niemal na pewno zniszczy akumulator w urządzeniu, a nawet może go wysadzić! Przypadków, gdy właśnie tak się stało, jest wiele.
7. Nigdy nie czyścisz iPhone’a.
Na powierzchni telefonu znajduje się znacznie więcej bakterii, niż myślisz. Okazuje się, że więcej niż na desce sedesowej lub w misce z psim jedzeniem! Apple zaleca oczyszczanie powierzchni urządzenia, niestrzępiącą się szmatką dla własnego zdrowia, a także dla dobra iPhone’a. Odnosi się to szczególnie do czyszczenia złącza do ładowania. Jeśli jest w nim zbyt dużo kurzu, to może zaszkodzić urządzeniu! Użyj do tego wykałaczki lub wacika.
8. Trzymasz go w rękach idąc ulicą.
Uliczne kradzieże iPhonów stanowią 40% wszystkich podobnych rozbojów na świecie. Dlatego należy zachować ostrożność podczas ich używania w miejscach publicznych.
9. Upoważniasz wszystkie aplikacje do korzystania z funkcji geolokalizacji.
Nigdy tak nie rób. Zostaw tę możliwość tylko dla programów nawigacyjnych i dla Ubera, a jeśli pozwolisz na to wszystkim aplikacjom, to Twój akumulator będzie się rozładowywał w półtora do dwóch razy szybciej, niż normalnie.
10. Ładujesz telefon iPhone w samochodzie.
Najbardziej niebezpieczna dla iPhonów, o czym przekonało się wielu kierowców, jest ładowarka samochodowa. Producenci oferują samodzielnie kupno takich akcesoriów. Jednak rynek jest zalany najprostszymi, tanimi urządzeniami z gniazdem USB. Posiadają minimalną liczbę elementów elektronicznych, przez co nie są w stanie w prawidłowy sposób kontrolować przepływu energii, żeby ochronić iPhone’a i dostosować się do jego skomplikowanych algorytmów sterujących baterią. W wyniku tego iPhone jest poddawany piekielnym torturom przez niestabilne napięcie.
Dołącz do nas na Facebook’u, aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata Apple’a oraz móc podzielić się z nami swoją opinią w komentarzu!